W ubiegły weekend nasza stadnina stała się miejscem wizyty niezwykłych gości z Wielkiej Brytanii - odwiedziły nas panie Wendy Carr i Suzanne O’Rourke, podróżujące w towarzystwie Urszuli Łęczyckiej.

Pani Wendy Carr znana jest chyba każdemu miłośnikowi polskich koni arabskich – to ona, dzierżawiąc Czempiona Polski, Europy i Świata – ogiera Fawor przyczyniła się do jego szerokiego użycia na Wyspach Brytyjskich w tym w jej własnej stadninie Silverdale Arabians. Stadnina nadal aktywnie prowadzi hodowlę oraz centrum treningowe, w jej stajniach w chwili obecnej znajduje się stado w sumie 70 koni – w tym potomstwo zakupionych z Polski m.in. michałowskiej Ewoluty (Piechur – Erudycja) i Saszy (Fawor-Saszetka), która dwukrotnie została Czempionką Wielkiej Brytanii (1993, 1995) będąc jedynym koniem od czasów legendarnego Skowronka (ur. 1909), któremu udało się dwukrotnie zdobyć tytuł czempiona tego kraju. Jej córka – urodzona w Silverdale Arabians Saszarta (po Elart) również odnosiła sukcesy pokazowe zostając m.in. Wiceczempionką pokazu HoCon w Towerlands.

Na tym jednak nie kończą się zasługi Silverdale Arabians dla polskiej hodowli – to właśnie Wendy Carr przyjęła pod swój dach grupę najwspanialszych koni, zakupionych niedgyś w Polsce przez Paolo Gucciego (m.in. Pilot i Pilarka), marniejących w opuszczonej stadninie po upadku imperium hodowlanego Guccich.

- Stadnina Paolo Gucciego – Melfield Stables miała dwa oddziały: w USA i w Anglii – wspominała Wendy Carr. Stadniny były naprawdę wspaniałe, niestety właściciel bardzo podupadł na zdrowiu, a po bankructwie konie stały zapomniane, chodząc po błotnistych padokach.

Konie zostały nieodpłatnie przejęte przez Silverdale Arabians, które zapewniło im godziwe warunki aż do momentu zorganizowania serii wielkich aukcji. W tej grupie koni znalazła się też 21-letnia wtedy Pilarka - dwukrotna Czempionka Europy, Czempionka Świata i Czempionka Pucharu Świata, a w wieku 17 lat również Czempionka Wielkiej Brytanii Klaczy Starszych i Najlepszy Koń tego pokazu. Zarówno Pilarka jak i Pilot zostały podczas aukcji w 1997 roku odkupione przez żonę perkusisty The Rolling Stones – panią Shirley Watts (Halsdon Arabians).

Zarówno Wendy Carr, która nadal aktywnie działa jako hodowca i członkini Komitetu Public Relations & Membership Brytyjskiego Związku Hodowców Koni Arabskich (AHS) jak i jej przyjaciółka – Suzanna O’Rourke – właścicielka stadniny Nomaad Arabians są wielkimi miłośniczkami polskich koni. Podczas wizyty bardzo chwaliły sobie naszą stadninę, bardzo też spodobał im się nasz pierwszy urodzony w tym roku źrebak – ogierek po BS Black Fable od Czarnuli (po Ekwipunek). Jednak ze szczególnym sentymentem nasi goście oglądali potomstwo Fawora. Suzanna O’Rourke jest zresztą właścicielką jego karej wnuczki  -BBlack Kashmir (Ariston - Bint Fawor po Fawor) wyhodowanej w Silverdale Arabians. To właśnie z myślą o przyszłym kojarzeniu BBlack Kashmir obydwie panie poszukiwały w Polsce karego ogiera, który mógłby nie tylko zostać ojcem efektownego, karego potomstwa na Wyspach Brytyjskich ale również przyczynić się do rozwoju niewielkiej jeszcze, lecz ambitnej stadniny Nomaad Arabians. Po kilkudniowych poszukiwaniach wybór jednoznacznie padł na... wnuka Fawora – naszego rocznego obecnie Faradisa (BS Black Fable – Forsycja po Fawor). Obu paniom bardzo podobało się ciekawe skojarzenie córki Fawora – Forsycji z BS Black Fable - synem karego Czempiona Świata, czystopolskiego Taladinna (DWD Tabasco – Winnetka). Sam Faradis również bardzo ładnie się zaprezentował podczas kilkukrotnych oględzin. Teraz czeka go kariera na Wyspach Brytyjskich – nie tylko hodowlana. Nowa właścicielka planuje również jego starty w pokazach – w ręku ale i w bardzo popularnych w Anglii klasach użytkowych. Z przyjemnością będziemy informować o dalszych losach naszego wychowanka!

Tekst: Urszula Łęczycka